Dom Rose [już gotowy ;)]

Poison

Typowy domek kalifornijski, jakoś szczególnie nie wyróżnia się z szeregu. Otynkowany na szaro, z ciemnoszarą dachówką. Podwórko jak wiele innych w tej okolicy, nie ma ogrodzenia. Podjazd łączy się z ścieżką prowadzącą do drzwi wejściowych. Trawnik zawsze jest idealnie przystrzyżony, a po prawej stronie domu pnie się niewielki żywopłot. Z lewej strony widać kilka doniczek z kwiatami i dwa krzewy, a obok nich, w rogu, państwo Bailey wystawiają kilka krzeseł i nieduży stolik, na które krzewy i dach garażu rzucają przyjemny cień, niedostępny z tyłu domu, na tarasie.

Rzut domu*:

1 - garaż
2 - salon
3 - kuchnia + jadalnia
4 - kotłownia
5 - wiatrołap/przedsionek
6 - hall
7 - pokój Grega
8 - sypialnia Kaariny i Johna
9 - pokój Rose
10 - łazienka
Zapomniałam oznaczyć taras, ale to to coś za 2 i 7 Smile

Zwiedzamy?

Kuchnia jest połączona z jadalnią. Pomieszczenie jest dość jasne i przestronne. Białe meblościanki ładnie komponują się z niebieską farbą, a drewniane krzesła i stół zawsze przyozdobiony kwiatami, nadają przytulności.

W salonie królują stonowane kolory - zarówno sofy, jak i ściany są w jasnych, kremowych kolorach. W oknach wiszą firanki, a na ziemi ułożony jest brązowy dywan - stoi na niej sofa z nieodłącznym kocem, którym Rose uwielbia się przykrywać podczas oglądania filmów, nawet, gdy w domu jest gorąco, dwa fotele oraz drewniany stolik. Zamiast kominka widocznego na zdjęciu, w pokoju znajduje się barek z alkoholami, a na nim telewizor.

W pokoju Rose panuje wieczny bałagan. Rosie uwielbia kolekcjonować całkiem niepotrzebne duperele, nigdy niczego nie wyrzuca, stąd pokaźna kolekcja gratów na jej półkach. Jej pokój jest nieco orientalny, utrzymany w stylu boho. Całkiem przytulny, znajdzie się tam miejsce na wszystko, zaczynając od rosyjskie matrioszki, kończąc na pajęczynie z zeszłego halloween. Łóżko ze zdjęcia jest nieco niższe niż to, które ma Rose. Oprócz tego w pokoju znajduje się mały stolik i dwa fotele - [link widoczny dla zalogowanych]. Wszędzie walają się obrazy Rose, a wysoko nad łóżkiem namalowała połączenie "Słoni" i "Płonącej żyrafy" Dalego. Ogólnie pokój jest nieco większy niż ten na zdjęciu, bardziej przestronny, chociaż jakoś szczególnie tego nie widać, bo jest strasznie zagracony. Wokół półek zawieszone są lampki bożonarodzeniowe - niezależnie od tego czy jest zima czy lato - a pod sufitem kilka lampionów. Jeśli powiedziałbyś Rose, że jej pokój jest przedobrzony, z pewnością bez wahania odpowiedziałaby, że "Jedyną rzeczą, jaką świat nigdy nie będzie miał w nadmiarze, jest przesada"**

Greg jest zupełnym przeciwieństwem Rose, a jednym z dowodów, które świetnie to potwierdzają, jest stan jego pokoju - przejrzysty, przestronny, gdzie zawsze zachowany jest porządek, wszystko zostało odpowiednio poukładane i zorganizowane. Nie sugerujcie się stanem łóżka na zdjęciu - wszyscy wiemy, że nawet gdyby dom stał w płomieniach, Greg wolałby spłonąć, niż zostawić łóżko niepościelone, nawet jeśli miałoby pójść z dymem.

Meble w sypialni Kaariny i Johna zostały wystylizowane na stare drewno. Aby podkreślić efekt, zawiesili tam także lekkie zasłonki i kryształowy żyrandol.

Zwyczajna łazienka, co tu dużo mówić? Dość szara, kolorowe ręczniki trochę ją ożywiają. Miejsce porannych wojen Rose i Grega.

*podebrałam go z [link widoczny dla zalogowanych] stronki i dopisałam numerki. Rzutu nie wykonałam ja, nie czerpię z tego żadnych korzyści materialnych, wszystkie prawa należą tylko i wyłącznie do prawdziwego twórcy. Bum.
** Cytat Dalego, a jakże inaczej. Razz