Sprężynka
Ivy Glimour
Dołączył: 22 Gru 2012
Posty: 92
Przeczytał: 0 tematów
Pomógł: 1 raz Ostrzeżeń: 0/5 Skąd: się biorą dzieci?
|
Wysłany: Śro 13:47, 26 Gru 2012 Temat postu: Wesoła gromadka Ivy |
|
|
Brisingr
Miecz Ivy. Imię zostało zapożyczone z Eragona. Jest wąski i dosyć długi (1,5 metra), a jelec jest obwiązany skórzanymi rzemieniami, przyjemnie wytartymi i dopasowującymi się do ręki. Jest idealnie wyważony.
Izzie
Katana Ivy. Imię zostało jej nadane, kiedy dziewczyna zaliczała w ośrodku semestr japońskich sztuk walki, na cześć jej ówczesnej trenerki. Szybko stała się jedną z jej ulubionych broni, ze względu na wyjątkową lekkość (o wiele lżejsza od Brisingra).
Medea
Laptop Dell Inspiron z wymiennymi obudowami. Kupiła nawet na ebayu puste, białe i własnoręcznie je pomalowała. Sam komputer to nic specjalnego. Szybki internet, spora pamięć, trochę gier, dużo muzyki.
Samochód
W wakacje Ivy zdała prawko, ale z racji nieukończenia 17 lat - tzw nadzorowane. Rodzice tymczasowo kupili jej zwykłe (czterodrzwiowe) Renault Clio, obiecując coś lepszego, gdy za rok zda na prawdziwe prawo jazdy. Autko właściwie nie ma nic specjalnego - żadnego tuningu, nieco odchudzone w warsztacie. Zamontowane wypasione radio na CD, uchwyt na Lily (smartfona Ivy) i schowek zapchany Mountain Dew.
Honda
Cóż, Honda nie miała tyle szczęścia i niestety nie otrzymała imienia. Hmm... Czy to dlatego, że Ivy nie może legalnie na niej jeździć? Całkiem możliwe, ale jak na razie nikt nie zwrócił szczególnej uwagi na jasnowłosą nastolatkę śmigającą krętymi drogami na przedmieściach Carrionville pomiędzy polami uprawnymi. Honda, oczywiście, kupiona nielegalnie, z drugiej ręki, nie ma miejsca w garażu Gilmourów. Jest więc chowana w opuszczonej szopie pod stertą siana. Jak nauczyła się jeździć? Nijak. Nudziło się jej w wakacje, spontanicznie kupiła motor na aukcji i metodą prób i błędów, z pomocą bliźniaków, którzy wrócili na wakacje do domu.
Okulary
Ivy uznała, że nadawanie imion laptopowi i sprzętom i tak jest dziwne, więc lenonki pozostały bezimienne. Używa ich zazwyczaj podczas jazdy samochodem oraz w wyjątkowo upalne dni, kiedy słońce jest bardzo ostre. Wybuliła na nie ponad 150$, więc upewnianie się, czy są bezpiecznie schowane urosło już do obsesji.
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez Sprężynka dnia Czw 13:31, 27 Gru 2012 , w całości zmieniany 3 razy
|
|